ULUBIONY KIOSK - PRZEJRZYJ I ZAMÓW WERSJA MOBILNA

Inspiracje / Pomysł na zdjęcie

Kreatywna edycja, czyli Lee Howell i jego portrety Masajów Antoni Żółciak

2014-10-08
0 komentarzy
43
Facebook Google Wykop Twitter Pinterest
Kreatywna edycja, czyli Lee Howell i jego portrety Masajów
Wykorzystując zarejestrowane w przeszłości zdjęcia krajobrazów afrykańskich i wykonane w Szkocji portrety, Lee Howell stworzył realistyczny projekt "TRIBE"

Jak pokazać Masajów na ich rdzennych ziemiach… bez przekraczania granic Wielkiej Brytanii? Lee Howell udowadnia, że jest to możliwe. "TRIBE to owoc bliskiej współpracy z kostiumografką - Stacy Jansen. Dzięki jej doświadczeniu w projektowaniu ubioru dla teatrów, programów telewizyjnych i filmów, udało nam się stworzyć wyjątkowo wierne portrety", tłumaczy fotograf. "Afrykę ze Stacy odwiedzaliśmy już kilkukrotnie, ale sam cykl nie powstał, de facto, na miejscu".

Z przeszłych wypraw na ten kontynent Howell przywiózł wyłącznie zdjęcia krajobrazów. Te, z kolei, posłużyły mu do przygotowania kompozytów - a więc kilku zdjęć łączonych w jedno. "Dysponowałem bardzo ograniczonym budżetem", zaznacza twórca.


Na przykładzie tej fotografii widać, jak Howell łączy poszczególne elementy finalnego obrazu. Wykorzystując charakterystyczne drzewa, burzowe chmury uchwycone w Szkocji i tamże wykonany portret modela, jest w stanie stworzyć wiarygodny portret Masaja. Fot. Lee Howell
Na przykładzie tej fotografii widać, jak Howell łączy poszczególne elementy finalnego obrazu. Wykorzystując charakterystyczne drzewa, burzowe chmury uchwycone w Szkocji i tamże wykonany portret modela, jest w stanie stworzyć wiarygodny portret Masaja.
Fot. Lee Howell

Postaciami niezbędnymi dla sukcesu, jaki odniósł "TRIBE", były również makijażystka, Caroline Stewart, a także model masajskiego pochodzenia.

"Kiedy już znaleźliśmy Kevina Mdangę, mnie pozostało wyłącznie przeobrażenie szarych, deszczowych, szkockich scenerii w wysuszoną, słoneczną sawannę przypominającą Park Narodowy Serengeti", dodaje Lee.


Tutaj pokazano nie tylko fotografię tego samego drzewa; Howell podkreślił nawet połączenie dwóch zdjęć modela, wykorzystując sylwetkę ze zdjęcia plenerowego i łącząc ją z portretem uchwyconym na białym, studyjnym tle. Fot. Lee Howell
Tutaj pokazano nie tylko fotografię tego samego drzewa; Howell podkreślił nawet połączenie dwóch zdjęć modela, wykorzystując sylwetkę ze zdjęcia plenerowego i łącząc ją z portretem uchwyconym na białym, studyjnym tle.
Fot. Lee Howell

"Do każdego zlecenia staram się podchodzić w podobny sposób, z identyczną dawką entuzjazmu i energii. U podstaw leży świetny pomysł - dopiero potem zaczyna się praktyka, opracowanie tematu pod wymogi klienta. Nawet bez gigantycznego zaplecza finansowego można stworzyć coś oryginalnego", mówi Howell.


Praktycznie każdy element kadru powstawał w innym miejscu. Portret Kevina Lee zarejestrował w studio, dzięki czemu łatwiej było mu przeprowadzić proces szparowania. Niezbędne okazały się też sępy i uchwycony w pięciu różnych pozycjach lew. Pozostałe elementy, jak ognisko i charakterystycznie podświetlona korona drzew, mogły powstać nawet w trakcie weekendowego spotkania ze znajomymi. Fot. Lee Howell
Praktycznie każdy element kadru powstawał w innym miejscu. Portret Kevina Lee zarejestrował w studio, dzięki czemu łatwiej było mu przeprowadzić proces szparowania. Niezbędne okazały się też sępy i uchwycony w pięciu różnych pozycjach lew. Pozostałe elementy, jak ognisko i charakterystycznie podświetlona korona drzew, mogły powstać nawet w trakcie weekendowego spotkania ze znajomymi.
Fot. Lee Howell

Masajowie zamieszkują przede wszystkim tereny południowej Kenii i północnej Tanzanii. Są jedną z nabardziej rozpoznawalnych, afrykańskich grup etnicznych, wciąż żyjącą w zgodzie z koczowniczym (lub półkoczowniczym) trybem życia.

Zobacz więcej zdjęć Lee Howella

Lee Howell jest wielokrotnie nagradzanym fotografem i retuszerem - otrzymał m.in. tytuł Szkockiego Fotografa Roku. Specjalizuje się w zdjęciach reklamowych, modowych i edytorialach, pracując zarówno w studio, jak i w plenerze. Intensywna postprodukcja jest jednym z jego znaków rozpoznawczych. Jego zdjęcia znajdziecie m.in. na Behance, w jego portfolio bądź na Facebooku.

"TRIBE", fot. Lee Howell
"TRIBE", fot. Lee Howell
"TRIBE", fot. Lee Howell
"TRIBE", fot. Lee Howell
"TRIBE", fot. Lee Howell
"TRIBE", fot. Lee Howell
"TRIBE", fot. Lee Howell
"TRIBE", fot. Lee Howell
"TRIBE", fot. Lee Howell
"TRIBE", fot. Lee Howell
"TRIBE", fot. Lee Howell
"TRIBE", fot. Lee Howell
"TRIBE", fot. Lee Howell
"TRIBE", fot. Lee Howell
"TRIBE", fot. Lee Howell
"TRIBE", fot. Lee Howell
"TRIBE", fot. Lee Howell
"TRIBE", fot. Lee Howell
"TRIBE", fot. Lee Howell
"TRIBE", fot. Lee Howell
"TRIBE", fot. Lee Howell
"TRIBE", fot. Lee Howell
"TRIBE", fot. Lee Howell
"TRIBE", fot. Lee Howell
"TRIBE", fot. Lee Howell
"TRIBE", fot. Lee Howell
"TRIBE", fot. Lee Howell
"TRIBE", fot. Lee Howell
"TRIBE", fot. Lee Howell
"TRIBE", fot. Lee Howell
"TRIBE", fot. Lee Howell
"TRIBE", fot. Lee Howell
"TRIBE", fot. Lee Howell
Antoni Żółciak

Nie istnieje dla niego życie bez klawiatury. Od kilku lat pisze do serwisów i magazynów o tematyce fotograficznej i technologicznej, często samemu chwytając za aparat. W DCP omawia m.in. ciekawostki sprzętowe i pomysły na oryginalne zdjęcia.

Serwisy specjalne




Partnerzy

 

 

 

Digital Camera Polska
Wydanie na tablet:
Tablet
App Store Google Play
Wydawca
AVT-Korporacja Sp. z o.o.

AVT Korporacja
Sp. z o.o.

ul. Leszczynowa 11
03-197 Warszawa

tel.: 22 257 84 99
fax.: 22 257 84 00

Ten adres pocztowy jest chroniony przed spamowaniem. Aby go zobaczyć, konieczne jest włączenie obsługi JavaScript.
avt.pl
ulubionykiosk.pl